Mój świat – zadanie domowe

To pytanie, które mi zadałeś: „jak miałby wyglądać mój wymarzony świat?” wydawało się proste, a było trudne. Z jednej strony było łatwe, bo codziennie – od kilkunastu lat, boksuje się z tym. A z drugiej strony, po głębszym zastanowieniu – to zadanie strasznie trudne. Wymagało ode mnie zastanowienia się nad tym, co dzieje się w mojej głowie w różnych momentach, sytuacjach.

Czytaj dalej „Mój świat – zadanie domowe”

Ze stacji okołoziemskiej… cz. II

Zadomowiłem się na tej stacji. To nowe doznanie. Czuje się dziwnie. Mam takie wrażenie, że jestem na swoistego rodzaju kontinuum. Z jednej strony bezmiar wszechświata: głęboka czerń nieboskłonu, który wygląda inaczej niż z Ziemi, a na niej gwiazdy. A po przeciwnej stronie kontinuum – ja. Sam z moim wnętrzem, z moimi niepokojami, strachem, lękami, myślami, nawykami, planami, pragnieniami, oczekiwaniami, wątpliwościami.

Czytaj dalej „Ze stacji okołoziemskiej… cz. II”

Ze stacji okołoziemskiej…

Znalazłem się nagle na orbicie. W przestrzeni poza dotychczasowym życiem. Ten czas to czas pobytu na swoistego rodzaju stacji okołoziemskiej. Zamknięty, w ograniczonej przestrzeni. Z możliwością wyjścia dopiero po uprzednim ubraniu się w środki ochronne przekraczam barierę ja – kosmos. A tam… Próżnia… Zimno… Ciemno… A centrum sterowania lotów? Czy jest tam ktoś, kto mnie usłyszy?
Mam wrażenie, że to, na co patrzę wygląda tak, jak obserwacja Ziemi z oddali. A oprócz tego jeżeli już cokolwiek się tam dzieje, to przesuwa się w bardzo wolnym, jakże nierealnym tempie.

Czytaj dalej „Ze stacji okołoziemskiej…”

Nie trać nadziei… Działaj – cz. 4

Wątpię, wątpiłem i… wątpić będę… Tak szybko tracę nadzieję…Po co próbować? Nie uda mi się… To bez sensu… Pamiętacie te myśli z części 1, 2, 3?

W tej części serii chciałem skupić się na sposobach przerzucania uważności. Techniki te wykorzystujemy wspólnie z wcześniej zaprezentowaną metodą gumki oraz innymi aktywnościami, które mam nadzieję skutecznie podejmujecie. Brawo Wy!

Czytaj dalej „Nie trać nadziei… Działaj – cz. 4”

Na dziś i nadchodzące dni… Kwarantanna od dotychczasowego życia…

Wiele państw zbroi się wprowadza do arsenałów nowe bronie. A tu nagle, nie wiadomo skąd pojawił się on. Niewidoczny dla oczu, a rozpoznawalny po objawach… Bardzo demokratyczny. Spotyka się z kim chce i na jakich zasadach chce. Weryfikuje przekonania osób. Dotyka głębi egzystencji. Nie straszne są dla niego granice, różnice kulturowe, ekonomiczne…

Czytaj dalej „Na dziś i nadchodzące dni… Kwarantanna od dotychczasowego życia…”